Kosmiczne urodziny to książka popularnonaukowa zrobiona w formie częściowo fabularnej. Wraz z bohaterami lecimy na księżyc na imprezę urodzinową. A przy okazji poznajemy trochę faktów o kosmosie.
Lecąc na księżyc dowiemy się jak wygląda lot rakietą i co widać przez okno. Po wylądowaniu przyjrzymy się bliżej powierzchni księżyca, zobaczymy też jak z tej perspektywy wygląda ziemia. Sprawdzimy czym różni się poruszanie po księżycu. Na koniec poznamy ciekawostki związane z podróżami na księżyc i pamiątkami zostawionymi tam przez astronautów.
Bardzo lubię, gdy ciekawe książki edukacyjne dołączają do naszej biblioteczki. Ale też wiem jak trudno jest znaleźć książki, które będą czymś więcej niż tylko ładnie zrobionym podręcznikiem czy encyklopedią. Czymś, co wciągnie czytelnika jak powieść. Dlatego doceniam wysiłki, które twórcy wkładają w uatrakcyjnienie tych pozycji.
Lecimy na księżyc próbuje wprowadzić fabułę – lot na imprezę urodzinową na księżycu. Choć nie jest to fabuła sensu stricte, a bardziej opis jak takie księżycowe urodziny mogłyby wyglądać. Ilustracje z bawiącymi się dziećmi dodają koloru do surowych kosmicznych widoków. Język jest przystępny, a wiele zjawisk opisanych jest za pomocą obrazowych porównań.
Mimo tych wszystkich nienaukowych elementów, książka jest jednak pozycją popularnonaukową, opisuje wiele faktów o kosmosie. Choć ma bardzo przystępną formułę, są fragmenty typowo naukowe, które nieco nudziły córkę. Myślę jednak, że powinna się spodobać dzieciom, które interesują się kosmosem.
Kosmiczne urodziny. Lecimy na księżyc, Akademia Mądrego Dziecka, Joyce Lapin, Simona Ceccarelli, 38s., oprawa twarda, HarperCollins Polska 2021
Dziękuję wydawnictwu HarperCollins Polska za możliwość zrecenzowania książki.