„Wzrok, słuch, smak dają znak, czyli podróż do świata zmysłów” to książka typowo naukowa dla młodszych szkolniaków i starszych przedszkolaków. Gdy myślimy o zmysłach, to oprócz wymienionych w tytule trzech, przychodzą nam do głowy jeszcze tylko dwa. A tu już na początku zaskoczenie, bo okazuje się, że jest ich co najmniej dziesięć u człowieka i jeszcze więcej u zwierząt….
Oprócz więc podstawowych pięciu zmysłów, poznamy jeszcze takie ciekawe zagadnienia jak czucie głębokie, echolokacja czy zmysł magnetyczny. Opisano tu działanie zmysłów u człowieka, ale też przykłady ze świata zwierząt. Podkreślona jest rola mózgu w całym procesie odbierania zmysłów, pokazane są różnice między ludźmi a zwierzętami. Jeśli chodzi o zakres, szerokość poruszanych zagadnień, jestem bardzo miło zaskoczona.
Doceniam też bardzo sposób w jaki napisano tu tekst. Autorce, Marcie Maruszczak udało się uniknąć suchej encyklopedycznej formy, a wiem, że nie jest to łatwe. Pisze o faktach naukowych w swobodnym, żartobliwym stylu, ale jednocześnie przekazuje podstawowe informacje. Jasno tłumaczy różne, często skomplikowane procesy. Podoba mi się też dobre zbilansowanie podstawowych faktów i dodatkowych ciekawostek. I jednego i drugiego jest w sam raz.
Zwariowane ilustracje Artuta Gulewicza dodają jeszcze więcej luzu. Mimo, że spora część wiedzy jest typowo podręcznikowa, nie miałam odczucia czytania podręcznika.
Naprawdę to bardzo porządnie zrobiona książka naukowa.
Za możliwość zrecenzowania książki dziękuję wydawnictwu Nasza Księgarnia.
Wzrok, słuch, smak dają znak, czyli podróż do świata zmysłów, Marta Maruszczak, Artur Gulewicz, Nasza Księgarnia 2020, 48 s., oprawa twarda